Wyszukiwarka
Liczba elementów: 53
Polecane
Beskid Żywiecki
Najstarszym z parków krajobrazowych w polskich górach jest utworzony w 1986 roku Żywiecki Park Krajobrazowy. Jego obszar wynosi 358,7 km kw., do czego dochodzi 186 km otuliny. W granicach parku znalazła się zachodnia część Beskidu Żywieckiego. Główną część powierzchni stanowi Grupa Pilska, w której znalazły się najwyższe szczyty województwa śląskiego. Obok Pilska (1557 m n.p.m.) do tej grupy górskiej należy wyniosłe pasmo z charakterystycznymi szczytami: Romanką (1366 m) oraz Lipowską (1324). W południowo-zachodniej części Żywieckiego Parku Krajobrazowego wznosi się natomiast Grupa Wielkiej Raczy, kulminująca w dwóch masywach: Wielkiej Raczy (1236 m) i Wielkiej Rycerzowej (1226). Budowę Beskidu Żywieckiego stanowią piaskowce magurskie oraz łupki ilaste, których warstwy tworzą tzw. flisz karpacki. Roślinność obszaru parku dzieli się na cztery piętra. Najniżej, do wysokości ok. 600 m n.p.m. sięga piętro pogórza, które niegdyś porastały lasy mieszane, obecnie zaś znajdują się tu przede wszystkim osiedla ludzkie i pola uprawne. Tereny od 600 do 1150 m to z kolei regiel dolny. Z dawnych, naturalnych lasów tego piętra, w których dominowały buki oraz jodły z domieszką świerka i jawora, pozostały liczne fragmenty, z których część chroniona jest w rezerwatach. Sporą powierzchnię tego obszaru zajmują dziś (wprowadzone przez człowieka) lasy iglaste, które sadzono tu od czasów zaboru austriackiego. Powyżej regla dolnego rozpościera się regiel górny, porośnięty przez świerki, zaś na najwyższym szczycie obszaru parku, czyli Pilsku, występuje ponadto piętro kosodrzewiny. Beskid Żywiecki jest terenem występowania rzadkich i chronionych roślin. Wśród świata zwierzęcego obok gatunków pospolitych bytują tu duże, chronione drapieżniki: wilk, ryś i niedźwiedź. W najbardziej pierwotnych obszarach stworzono rezerwaty, które chronią przede wszystkim bogactwo przyrodnicze tutejszych lasów. Znajdują się tu także pomniki przyrody, jak np. wodospad w Sopotni Wielkiej. Walory parku dopełnia kultura ludowa beskidzkich górali, pielęgnowana w wielu miejscowościach Żywiecczyzny.
Polecane
Bytom
Muzeum w Bytomiu powstało w wyniku działań pasjonatów, którzy już w 1910 roku założyli Bytomskie Towarzystwo Historyczne i Muzealne (Beuthener Geschichts- und Museumsverein). Zbiory pochodziły głównie z prywatnych kolekcji oraz z archiwum miejskiego. Z początku muzeum nie posiadało stałej siedziby, co nie przeszkadzało w powiększaniu liczby zgromadzonych eksponatów. Potem jego siedzibą stał się dom w miejscu obecnego budynku „Gloria”. W 1928 roku właścicielem instytucji stało się miasto Bytom. Wkrótce przystąpiono do budowy nowoczesnej siedziby, przy ówczesnym placu Moltkego (dziś pl. Sobieskiego). W latach 1929-1931 stanął okazały budynek, zaprojektowany przez Oscara Goltza, Alberta Stütza i Herberta Hettlera. W roku następnym do gmachu wprowadziło się Górnośląskie Muzeum Krajowe. Muzeum w Bytomiu było przed wojną jednym z elementów walki propagandowej, toczonej pomiędzy Niemcami i Polakami. W 1939 roku, po zwycięskiej kampanii wrześniowej, Niemcy przenieśli część zbiorów z katowickiego, polskiego Muzeum Śląskiego do Bytomia, a sam nowy gmach muzealny w Katowicach zburzyli. W 1945 roku zbiory zostały ewakuowane na Zachód, lub zniszczone i rozszabrowane. Wkrótce jednak, siłami polskich muzealników, instytucję przywrócono do życia. Obecnie w muzeum funkcjonują działy: Archeologii, Etnografii, Historii, Historii i Kultury Lwowa i Kresów Południowowschodnich, Przyrody, Sztuki. Ponadto instytucja prowadzi bibliotekę oraz działalność edukacyjną i wydawniczą. W gmachu głównym obejrzeć można następujące wystawy stałe: poświęcone przyrodzie („Środowiska Przyrodnicze Górnego Śląska – Lasy”, „Przyroda Górnego Śląska. Wody i mokradła”), etnografii („Z życia ludu śląskiego XIX -XX w.”) oraz sztuce („Galeria Malarstwa Polskiego”). Niezwykle bogaty jest katalog wystaw czasowych, prezentowanych w gmachu głównym oraz budynku przy ul. Korfantego. Sala Gorczyckiego tamże jest miejscem częstych koncertów muzyki klasycznej.
Polecane
Ustroń
Wielka Czantoria opada ku dolinom Wisły i Olzy stromymi zboczami, które porastają lasy - przeważnie bukowe i świerkowo-jodłowe. Najbardziej cenne pod względem przyrodniczym fragmenty lasów, o naturalnym charakterze, chronione są w rezerwatach przyrody znajdujących się po obu stronach granicy państwowej. Kolejką krzesełkową można wyjechać z Ustronia Polany na znajdująca się na Czantorii polanę Stokłosica, skąd na szczyt pozostaje dwadzieścia pięć minut spaceru. Będąc na szczycie Czantorii możemy skorzystać ze znajdującej się po czeskiej stronie wieży widokowej. Rozległa panorama, oprócz terenów Beskidu Śląskiego, obejmuje także znajdujący się po stronie Republiki Czeskiej Beskid Śląsko-Morawski. Widać stąd ponadto miasta południowej części Górnego Śląska, a w przypadku lepszej pogody także odleglejsze pasma górskie Polski, Czech i Słowacji. Poniżej szczytu, nieco na zachód, po czeskiej stronie granicy, znajduje się schronisko. Obiekt ten postawiony został w latach 1903-1904, jeszcze przez niemiecką organizacje turystyczną Beskidenverein, w ramach niemiecko-polskiej rywalizacji kulturalnej i turystycznej w tej części Beskidów. Po wytyczeniu granicy polsko-czechosłowackiej w 1920 roku schronisko znalazło się po drugiej stronie. W Polsce znajdowało się przez krótki czas przed II wojną, po zaanektowaniu Zaolzia w 1938 roku. Po wojnie znalazło się z powrotem w Czechosłowacji. W latach PRL, z uwagi na restrykcje graniczne, schronisko było niedostępne, często też szlaków w tym rejonie pilnowały dość liczne patrole wojskowe. W latach 90. XX w. otwarto tutaj turystyczne przejście graniczne, zaś od czasu przytąpienia Polski i Czech do porozumienia z Schengen (w 2007 roku) granicę można przekraczać bez przeszkód (pamiętając o obowiązku posiadania dokumentu tożsamości). Tak w schronisku, jak i na wieży widokowej można płacić i w koronach czeskich i złotówkach. Najkrótsze szlaki turystyczne na Czantorię prowadzą z Ustronia oraz leżącego po drugiej stronie granicy Nýdka. Ze szczytu można wędrować w stronę góry Tuł i Goleszowa, albo też wybrać się na dłuższą wycieczkę Głównym Szlakiem Beskidzkim, w stronę Stożka i Baraniej Góry.
Polecane
Rybnik
Jeśli chcemy zrobić frajdę najmłodszym, będąc w okolicach Rybnika, świetnym celem naszej wycieczki będzie niewątpliwie Rodzinny Park Atrakcji w Kamieniu, dzielnicy miasta. Park oferuje cały szereg atrakcji, które sprawią, że pociechy na pewno nie będą się nudzić. Obok różnego rodzaju rozrywek i zajęć sportowych na świeżym powietrzu, czy standardowych placów zabaw z urządzeniami rekreacyjnymi, urządzono tu również Park Dinozaurów i Bajkową Krainę. Oferta Rodzinnego Parku Rozrywki nakierowana jest na edukację połączoną z zabawą. W oryginalnej scenerii, w której obok modeli dinozaurów przechadzają się alpaki, kucyki i pawie, znajdą coś dla siebie także dorośli. Dino Park to niewątpliwie jedna z głównych tutejszych atrakcji. Obok obejrzenia wielu modeli dinozaurów, naturalnej wielkości, możemy tu również wejść do środka głowy żarłocznego tyranozaura. Pouczającą przygodą dla dzieci będzie też zabawa w paleontologów, gdy z piasku wykopią szkielet wielkiego, prehistorycznego gada. Najmłodsi mogą także poujeżdżać młodego apatozaura. W upalne dni zimnym prysznicem zaskoczy nas zapewne dilofozaur. Wielu znanych bohaterów bajek i baśni zamieszkało w tutejszej Bajkowej Krainie. Dzieciom na pewno na długo pozostanie w pamięci spotkanie z Jasiem i Małgosią, Babą Jagą, Kotem w Butach, Czerwonym Kapturkiem. Tutaj także znajdują się Bajkowa ścieżka, Bajkowa łódź, Bajkowe place zabaw - duży i mały oraz kolejka - Brzydkie Kaczątko. W Rodzinnym Parku Atrakcji czeka też szereg innych niespodzianek. Park linowy, łódź piracka, czy indiańskie namioty tipi to tylko niektóre z nich. Zresztą, sami przyjedźcie i zobaczcie.
Polecane
Chorzów
Idea górnośląskiego muzeum na wolnym powietrzu zrodziła się w latach międzywojennych, kiedy to planowano stworzyć tego rodzaju muzeum w katowickim Parku Kościuszki. Dziś znajduje się tam zresztą pierwszy, przeniesiony obiekt – kościół z Syryni. Do pomysłu skansenu powrócono w latach 50-tych, jednak sam proces decyzyjny oraz prace związane z jego tworzeniem, ciągnęły się przez lata - jak zresztą sporo inwestycji w PRL. Skansen otwarto ostatecznie w Chorzowie, w r. 1975. Autorami projektu byli Maria Bytnar-Suboczowa i Anzelm Gorywoda. Na terenie parku etnograficznego znalazło się w sumie 75 obiektów. Obok kościoła św. Józefa Robotnika oraz kilkunastu zagród chłopskich, do ekspozycji należą także spichlerze, kuźnie, kapliczki, piece, studnie, czy ule. Pośród pierwszych obiektów przeniesionych do skansenu znalazły się XVIII-wieczny spichlerz z Warszowic oraz wiatrak z Grzawy, z 1813 roku, będący zresztą ostatnim wiatrakiem na Śląsku. Szczególnego rodzaju obiektem jest drewniany kościół św. Józefa Robotnika z XVIII w., jedyny zachowany budynek ze wsi Nieboczowy, na której terenie utworzono zbiornik retencyjny. Z regionu beskidzkiego z kolei pochodzą m.in. kurna chata z Istebnej oraz szałas pasterski z Brennej, któremu oryginalności dodaje wypasane tutaj stado owiec. Ekspozycja skansenu ukazuje także charakterystyczne dla regionu przenikanie się świata wiejskiego i przemysłowego. Na terenie Górnośląskiego Parku Etnograficznego urządzane są warsztaty, pokazy i imprezy plenerowe, jak Dzień Rzemiosła, Dzień Miodu, Dożynki czy Jarmark Produktów Tradycyjnych. Po skansenie wędrować można z przewodnikiem lub samodzielnie.
Polecane
Katowice
W 1925 roku papież Pius XI utworzył diecezję katowicką, podległą metropolii krakowskiej. Już dwa lata później rozpoczęto w Katowicach wznoszenie kościoła katedralnego, robiąc pierwsze wykopy pod fundamenty. Projekt okazałej świątyni przygotowali dwaj znani architekci: Zygmunt Gawlik i Franciszek Mączyński. Prace nadzorował błogosławiony ks. Emil Szramek. Inwestycja przeciągała się – wpierw z powodu kryzysu światowego, później II wojny światowej i wreszcie nastania PRL. Okoliczności historyczne miały wpływ na ostateczny wygląd świątyni. Kościół zbudowano na planie krzyża łacińskiego. Mury wzniesiono z dolomitu śląskiego (dostarczonego z kamieniołomu w Imielinie). Budowla ma długość 101, a szerokość 50 m. Styl – klasycyzujący. W fasadzie umieszczono troje drzwi. Przed nimi efektowny portyk, złożony z ośmiu kolumn. Nad kolumnadą znajduje się złocony napis: Soli Deo honor et gloria - Jedynie Bogu cześć i chwała. Nad skrzyżowaniem nawy głównej z transeptem znajduje się olbrzymia kopuła, wysoka na 64 m, zakończona latarnią z krzyżem. Według planów miała ona sięgać ponad 100 m, ale z powodów politycznych, w okresie stalinowskim musiano zrezygnować z tych zamierzeń. Dzwony umieszczono na dachu budowli. Z dwóch stron prezbiterium dobudowano gmachy zakrystii i probostwa. Wnętrze świątyni podzielono na trzy nawy. W prezbiterium, nad ołtarzem głównym umieszczono figurę Chrystusa Króla Wszechświata. Obok prezbiterium znajdują się dwie kaplice: Chrztu Świętego i Najświętszego Sakramentu. W tej ostatniej modlił się w 1983 roku papież Jan Paweł II. Co ciekawe, mozaikę w kaplicy ufundował (trzy lata wcześniej) ówczesny kardynał Joseph Ratzinger – późniejszy kolejny papież, Benedykt XVI. W lewej nawie wydzielono trzy kaplice: Matki Bożej Fatimskiej, Serca Jezusowego i św. Barbary; w prawej: Matki Bożej Częstochowskiej i św. Antoniego. Piękne witraże wykonał Krakowski Zakład Witrażów. Organy ulokowano zarówno na chórze jak i w prezbiterium. Świątynię zdobi wiele pamiątkowych figur i tablic. W podziemiach kościoła znajduje się krypta z Kościołem Akademickim, ozdobionym freskami Drogi Krzyżowej. Przed archikatedrą postawiono pomnik Jana Pawła II.
Polecane
Zabrze
Kopalnia „Guido” w Zabrzu powstała w latach 50. XIX wieku. Imię otrzymała na cześć swojego właściciela, magnata przemysłowego Guido Henckela von Donnersmarcka. Do lat 80. wydrążono dwa szyby: „Guido” i „Kolejowy”. Wtedy kopalnię sprzedano państwu pruskiemu. Wydobycia zaprzestano w niej w 1928 roku. Po II wojnie światowej znalazła się na terenie KWK „Makoszowy”. Przez pewien czas funkcjonowała jako Kopalnia Doświadczalna Węgla Kamiennego M-300. W latach 1982-1996 zwiedzającym udostępniono część wyrobisk. Nieprzemyślane decyzje w sąsiednich kopalniach doprowadziły do kłopotów z wentylacją i zamknięcia trasy turystycznej. Dzięki władzom Zabrza, w 2007 roku ponownie otwarto „Guido” dla turystów. Na część naziemną kopalni składa się budynek nadszybia szybu „Kolejowego” oraz stalowa wieża z mechanizmem wyciągowym produkcji firmy AEG z 1927 roku. Do podziemi możemy zjechać na poziom 170 lub 320 m. Na pierwszym poznamy kopalnię z przełomu XIX i XX wieku. Dla uatrakcyjnienia zwiedzania przygotowano specjalne efekty audiowizualne, jak np. dobiegające z oddali rozmowy górników czy... piski szczurów. Urządzono tu także niewielką kaplicę. Od 2009 roku na poziomie 170 m prezentuje się wystawę poświęconą górnikom–żołnierzom, którzy w okresie stalinowskim byli zmuszani do pracy pod ziemią. Poziom 320 m to dwudziestowieczna kopalnia w pełnej okazałości. Turysta musi się tutaj nieco wysilić – trasa liczy około 2 km, za to można z bliska zobaczyć pracę kombajnu węglowego i poznać tajniki zawodu górnika. Kopalnia tętni życiem kulturalnym. Dwa projekty: „Muzyka na poziomie” i „Teatr na poziomie” stwarzają możliwość obcowania ze sztuką rzeczywiście na poziomie - najwyższym. Nie brakuje imprez dla dzieci, ciekawa jest oferta edukacyjna. Będący w trakcie budowy Europejski Ośrodek Kultury Technicznej i Turystyki Przemysłowej w Zabrzu, którego częścią będzie „Guido”, jeszcze bardziej uatrakcyjni tutejszą ofertę, stawiając ją w rzędzie hitów na skalę ogólnopolską. Zabytkowa Kopalnia Węgla Kamiennego „Guido” w Zabrzu znajduje się na Szlaku Zabytków Techniki.
Polecane
Pszczyna
Kamienica przy ulicy Piastowskiej 26 wyróżnia się w zabudowie Pszczyny i przywołuje przed oczy wygląd miasta z XVIII wieku. Jest to jednopiętrowy budynek, przykryty dwuspadowym dachem. Z zewnątrz uwagę zwraca biel ścian, z którą kontrastują pociemniałe gonty dachu. Uroku kamieniczce dodaje skromna facjatka. Kamienica została przekształcona w muzeum w 1985 roku, dzięki staraniom obecnego kustosza – Aleksandra Spyry oraz wsparciu Towarzystwa Miłośników Ziemi Pszczyńskiej. Podstawową działalnością muzeum jest kolekcjonowanie i prezentacja wszelkich druków śląskich, powstałych w języku polskim, niemieckim i innych. Znajdziemy więc tutaj przede wszystkim gazety, ulotki, druki akcydensowe, książki. Najstarszym drukiem w posiadaniu muzeum jest brewiarz z 1688 roku, najstarszą zaś gazetą – egzemplarz Schlesische Privilegirte Zeitung z 1813 roku. W bibliotece dostępna jest największa kolekcja książek i czasopism związanych z Pszczyną. Bardzo interesujący jest zbiór maszyn drukarskich i urządzeń introligatorskich. Zwiedzający mają możliwość wydrukowania sobie pamiątki na ręcznej prasie typograficznej z drugiej połowy XIX wieku. W muzeum upamiętniono również trzy wybitne postacie. Zrekonstruowano gabinet redaktorski Wojciecha Korfantego, wybitnego działacza, walczącego o polskość Śląska. Osobne pomieszczenie poświęcono Ludwikowi Musiołowi – nauczycielowi, krajoznawcy, historykowi, autorowi ponad 300 prac - w tym monumentalnej monografii historycznej Pszczyny. Na piętrze wygospodarowano „Izbę u Telemanna”, w której umieszczono zabytkowe instrumenty muzyczne; od czasu do czasu rozbrzmiewa w niej również elegancka muzyka Georga Telemanna, XVIII-wiecznego kompozytora, często obecnego na dworze książąt pszczyńskich. Muzeum Prasy Śląskiej znajduje się na Szlaku Zabytków Techniki.
Polecane
Cieszyn
Jan Józef Antoni hrabia Larisch von Mönnich był m.in. cieszyńskim starostą ziemskim, marszałkiem krajowym oraz prezydentem Sejmu Ziemskiego, a także pełnił funkcję cesarsko-królewskiego szambelana oraz tajnego radcy. W 1796 r. kupił on sąsiadujący z należącą do niego posesją mały dom mieszczański. Większy obszar gruntu pozwolił wówczas na wystawienie reprezentacyjnej rezydencji. Budowlę na planie w kształcie litery „L” wzniesiono z wykorzystaniem resztek dawnych murów obronnych, co nadało rezydencji wrażenie masywności. Fasada główna, z szeroką bramą na osi, otrzymała dekorację barokowo-klasycystyczną. Rezydencja nakryta została mansardowym dachem, przykrytym gontem. Wewnątrz, przede wszystkim na drugim piętrze pałacu, urządzono z przepychem reprezentacyjne pomieszczenia, jak „Gabinet Chiński” w orientalizującym stylu czy balowa „Sala Egipska” z dekoracją malarską przedstawiającą krajobrazy z motywami architektury antycznej, które ujęte zostały w podziały kolumn egipskich. Wewnątrz wykonano także klasycystyczne i eklektyczne piece. Od strony północnej z rezydencją sąsiadował niewielki ogród w stylu francuskim. Pałac przeżywał okres świetności w czasach wojen napoleońskich, gdy po druzgocącej klęsce wojsk austriackich w roku 1805 Cieszyn na kilka miesięcy stał się tymczasową stolicą monarchii austriackiej. W grudniu tegoż roku cesarz Franciszek I podejmował tutaj swych sojuszników - m.in. cara Aleksandra I. W 1831 roku Larischowie sprzedali pałac hrabiemu Filipowi Ludwikowi Saint Genois d’Anneaucourt. Z jego inicjatywy kilka lat później wzniesiono trzecie skrzydło budowli według projektu Józefa Kornhäusela, co nadało rezydencji kształt litery „U”. Mieściła się tu stajnia, a nad nią kolejna sala balowa zwana „Salą Rzymską”. Po 1840 r. pałac stanowił własność rodu Demlów, którzy sprzedali go miastu w r. 1918. W 1931 otwarto tu Muzeum Miejskie. Do zbiorów muzeum włączona została kolekcja ks. Leopolda Jana Szersznika, który w 1802 roku założył najstarsze w tej części Europy muzeum otwarte dla publiczności, a także pozostawił po sobie olbrzymi księgozbiór. W 1942 roku pałac uszkodzony został przez pożar. Lata zaniedbań w czasach PRL przyczyniły się do czasowego zamknięcia ekspozycji - w roku 1983. Dzisiaj znajduje się tutaj stała wystawa Muzeum Śląska Cieszyńskiego, zatytułowana „Na pograniczu dziejów i kultur”. Zbiory poświęcone są głównie historii oraz kulturze szlachty, mieszczan i ludu na Ziemi Cieszyńskiej. Znajdują się tu także bogate zbiory sztuki i rzemiosła artystycznego. Część ekspozycji ilustruje znaczenie dynastii habsburskiej i habsbursko-lotaryńskiej, które zasiadały na tronie książąt cieszyńskich.
Polecane
Pszczyna
Pierwotny zamek został wzniesiony w Pszczynie prawdopodobnie w XI lub XII w., przez książąt piastowskich. Przez pewien czas tutejsze ziemie stanowiły część Małopolski, a od 1178 r. stały się częścią Śląska na skutek podarowania ich przez księcia krakowskiego, Kazimierza II Sprawiedliwego, księciu raciborskiemu, Mieszkowi I Plątonogiemu. Gdy w 1327 r. kolejny z książąt raciborskich, Leszek, zmuszony został do złożenia hołdu królowi Czech, Ziemia Pszczyńska znalazła się w orbicie wpływów naszych południowych sąsiadów. Początek XV w. przynosi pierwsze wzmianki o istnieniu zamku murowanego. Po swym ślubie w 1407 roku, książę raciborski Jan II Żelazny przyznał zamek w dożywotnie użytkowanie swojej małżonce, Helenie, córce księcia litewskiego Korybuta Dymitra. Z jej inicjatywy powstała gotycka budowla, tworząca czworoboczne założenie obronne, z wieżami oraz obwałowaniami i fosą. Warownia zdołała w 1433 roku obronić się przez atakiem husytów. Przez pewien czas zamek stanowił własność książąt cieszyńskich, a następnie (w pierwszych latach XVI w.) rodu Turzo, możnowładców węgierskich. Połowa XVI w. przyniosła nabycie zamku przez ród Promnitzów, w rękach których rezydencja znajdowała się przez ponad dwa stulecia. W drugiej połowie XVI w. przebudowali oni ją w stylu renesansowym, tworząc trójkondygnacyjną budowlę na planie nieregularnego czworoboku, z charakterystycznym dziedzińcem z krużgankami. W 1679 r. budowla została znacznie uszkodzona przez pożar, który strawił skrzydło północne oraz wieżę. Niedługo później dokonano odbudowy. Zamek przebudowywany był także w latach 30-tych XVIII w., gdy nadano mu charakter barokowy i pałacowy. Prace te częściowo wstrzymane zostały przez kolejny pożar. W latach 1765–1846 właścicielami zamku byli książęta Anhalt-Köthen-Pless, którzy wznieśli tu kolejne budowle, zaś po nich pałac stał się własnością książąt Hochbergów z Książa. Pierwszy z tego rodu posiadacz zamku, Hans Heinrich X, otrzymał w 1850 r. od króla Prus, Fryderyka Wilhelma IV, tytuł księcia na Pszczynie, który stał się tytułem dziedzicznym. Jego syn, Hans Heinrich XI, najdłużej tutaj panujący, dokonał znacznej rozbudowy zamku. Jemu też zawdzięczamy obecny kształt budowli, nawiązujący do architektury francuskiej XVII w. Zamek gościł za jego czasów ważne osobistości, łącznie z cesarzem Niemiec. W 1907 roku, po śmierci ojca tutejsze dobra przejął Hans Henirich XV. Jego żoną była Angielka, Maria Teresa Oliwia Cornwallis-West, nazywana Daisy i uważana za jedną z najpiękniejszych kobiet epoki. Podczas I wojny w zamku mieściła się kwatera armii niemieckiej, mieszkał tu także sam cesarz Wilhelm II. Po wojnie i odrodzeniu państwa polskiego, zamek nadal należał do Hochbergów. Pozytywnie w historii Polski zapisał się ostatni z właścicieli (od 1938 roku), Hans Heinrich XVII, który przyjął obywatelstwo polskie i walczył w polskich siłach zbrojnych na Zachodzie. Rezydencja szczęśliwie przetrwała II wojnę, nie ulegając dewastacji przez wojska niemieckie czy radzieckie, w związku z czym już w 1946 roku utworzono tu muzeum, które obecnie nosi nazwę Muzeum Zamkowego w Pszczynie, prezentujące głównie pałacowe wnętrza i wyposażenie oraz przedmioty z kolekcji Hochbergów. 9 maja 2001 roku, w jednym z pomieszczeń zamku otwarto Gabinet Miniatur, a 12 maja 2009, w gotyckich piwnicach - Zbrojownię.
Polecane
Chorzów
Park Śląski zlokalizowany jest w Chorzowie przy Alei Różanej, na pograniczu Siemianowic Śląskich i Katowic, ze świetnym połączeniem z pobliską autostradą A4. Park powstał w latach 50. XX w. z inicjatywy cenionego na Śląsku wojewody gen. Jerzego Ziętka, na wyjątkowo zdegradowanych terenach poprzemysłowych Chorzowa i Katowic. Jego ponad 600 hektarowa powierzchnia czyni go największym tego typu obiektem w Polsce i jednym z większych w świecie (jest prawie dwa razy większy od nowojorskiego Central Parku, a cztery razy od londyńskiego Hyde Parku!). WPKiW budowano z pomysłem, ale i z rozmachem. Odwiedzający mieli do dyspozycji 70 km alejek i 2400 ławek. Przy przygotowaniu gruntu przemieszczono miliony metrów sześciennych ziemi, posadzono prawie 3,5 miliona drzew i krzewów w 70 gatunkach. Z upływem lat pospolitsze gatunki zastępowano bardziej szlachetnymi. Projektant Parku, prof. Władysław Niemirski, podzielił teren na dwie strefy: cichą (z licznymi drzewami i krzewami do relaksu - powstały tu m.in. Planetarium, Galeria Rzeźby Śląskiej, Śląski Ogród Zoologiczny) i kulturalno-rozrywkową, służącą czynnemu wypoczynkowi (z Wesołym Miasteczkiem i Stadionem Śląskim). Park bogactwem atrakcji nadal przyciąga tłumy odwiedzających. Każdy może wybrać coś dla siebie: relaksujący spacer po parkowych alejach, jazdę na rowerze po przygotowanych trasach, bieganie, nordic walking, po koncerty i inne imprezy wystawowe, targowe itp. Wśród mnogości atrakcji należy wymienić m.in.: Śląskie Wesołe Miasteczko, Śląski Ogród Zoologiczny z Kotliną Dinozaurów, Górnośląski Park Etnograficzny, Planetarium Śląskie, Stadion Śląski, Rosarium (z największą w Polsce kolekcją róż), Halę Wystaw „Kapelusz” (jedna z oryginalniejszych budowli w Parku), Galerię Rzeźby Śląskiej (z 35 plenerowymi rzeźbami miejscowych artystów), Parkową Kolejkę Wąskotorową, Kąpielisko „Fala”(zlokalizowany na 12 hektarach kompleks basenów), Duży Krąg Taneczny (w zimie lodowisko) oraz Śląski Park Linowy (z 710 m tras, 58 przeszkodami i 50 platformami).