Wyszukiwarka
Liczba elementów: 216
Kirkut w Zabrzu założony został w 1871 r., grunt zaś pod nekropolię podarował tutejszej gminie żydowskiej książę Guido Heckel von Donnersmarck. Parcela znajdowała się na ówczesnych peryferiach miasta. Niedługo po powstaniu cmentarza wybudowano tu dom przedpogrzebowy, w którym mieściło się bractwo pogrzebowe Chewra Kadisza. Z końcem XIX w., a także później, kirkut powiększano. Obecnie na powierzchni ok. 1,5 ha odnajdziemy kilkaset nagrobków - zarówno macew, jak i monumentalnych grobowców wykonanych z szarego piaskowca, a także z marmurów, granitu, czy czerwonego labradorytu. Najpiękniejsze z nich powstały na przełomie XIX i XX w. i należą do rodzin Herzbergów, Goldmannów, Borinskich, Leschnitzerów. Grobowiec Böhmów, wykonany z czarnego granitu szwedzkiego, jest wśród nich najokazalszy. Najstarszymi zaś są nagrobki Moritza Adlera oraz Johanny Friedmann, zmarłych w roku 1872. Pod murami pochowano także, w 1918 r., zmarłych żołnierzy rosyjskich z obozu jenieckiego w Zabrzu. Na terenie cmentarza odnajdziemy również zbiorową mogiłę więźniów zlokalizowanej w rejonie miasta filii niemieckiego obozu Auschwitz-Birkenau. Ponieważ przez lata cmentarz był pozbawiony opieki, następowała jego dewastacja, a wiele cenniejszych nagrobków padło ofiarą złodziei. W czasach nam bliższych część zniszczonych macew przeniesiona została w jedno miejsce, gdzie stworzono z nich „ścianę płaczu”. Obecnie opiekę nad cmentarzem sprawuje (od 1989 r.) Społeczny Komitet Opieki nad Cmentarzem Żydowskim w Zabrzu. Piękny jest drzewostan cmentarza, obejmujący kilkanaście gatunków drzew, w tym platany klonolistne posadzone w pierwszych latach istnienia kirkutu. Większą część powierzchni cmentarza i jego drzewostan bujni e porasta bluszcz pospolity.
Kirkut w Zabrzu założony został w 1871 r., grunt zaś pod nekropolię podarował tutejszej gminie żydowskiej książę Guido Heckel von Donnersmarck. Parcela znajdowała się na ówczesnych peryferiach miasta. Niedługo po powstaniu cmentarza wybudowano tu dom przedpogrzebowy, w którym mieściło się bractwo pogrzebowe Chewra Kadisza. Z końcem XIX w., a także później, kirkut powiększano. Obecnie na powierzchni ok. 1,5 ha odnajdziemy kilkaset nagrobków - zarówno macew, jak i monumentalnych grobowców wykonanych z szarego piaskowca, a także z marmurów, granitu, czy czerwonego labradorytu. Najpiękniejsze z nich powstały na przełomie XIX i XX w. i należą do rodzin Herzbergów, Goldmannów, Borinskich, Leschnitzerów. Grobowiec Böhmów, wykonany z czarnego granitu szwedzkiego, jest wśród nich najokazalszy. Najstarszymi zaś są nagrobki Moritza Adlera oraz Johanny Friedmann, zmarłych w roku 1872. Pod murami pochowano także, w 1918 r., zmarłych żołnierzy rosyjskich z obozu jenieckiego w Zabrzu. Na terenie cmentarza odnajdziemy również zbiorową mogiłę więźniów zlokalizowanej w rejonie miasta filii niemieckiego obozu Auschwitz-Birkenau. Ponieważ przez lata cmentarz był pozbawiony opieki, następowała jego dewastacja, a wiele cenniejszych nagrobków padło ofiarą złodziei. W czasach nam bliższych część zniszczonych macew przeniesiona została w jedno miejsce, gdzie stworzono z nich „ścianę płaczu”. Obecnie opiekę nad cmentarzem sprawuje (od 1989 r.) Społeczny Komitet Opieki nad Cmentarzem Żydowskim w Zabrzu. Piękny jest drzewostan cmentarza, obejmujący kilkanaście gatunków drzew, w tym platany klonolistne posadzone w pierwszych latach istnienia kirkutu. Większą część powierzchni cmentarza i jego drzewostan bujni e porasta bluszcz pospolity.
Żydzi w Gliwicach z początku byli nieliczni, z czasem jednak ich liczba wzrosła, podobnie jak pozycja społeczna. Pierwsza informacja źródłowa o ich obecności w mieście pochodzi z końca XVII wieku. W 1698 roku ochrzciła się mianowicie osiemnastoletnia Żydówka Anna Maria Renata. W następnym stuleciu mieszkało tutaj już kilka rodzin wyznania mojżeszowego, które zajmowały się m.in. wyszynkiem. Po przejściu Śląska we władanie Królestwa Prus, wszystkim Żydom nakazano początkowo osiedlić się na wschód od Odry i to wyłącznie na terenach wiejskich. Rozporządzenie to wkrótce zmieniono i za pożądane miejsce osiedleńcze uznano śląskie miasta. Sytuacja pruskich Żydów zmieniła się diametralnie w 1812 roku, kiedy to wydano edykt emancypacyjny. W roku 1812 stanęła pierwsza synagoga w Gliwicach. Po trzech latach założono cmentarz. W mieście mieszkało wtedy niespełna 200 osób narodowości żydowskiej. Z czasem wśród nich było coraz więcej urzędników, inżynierów, czy wreszcie przedsiębiorców. Cmentarz umiejscowiono na nieco ponad półhektarowej parceli, nabytej jeszcze pod koniec XVIII wieku. Ostatni pochówek odbył się w 1937 roku. Do tego czasu pochowano tutaj około 1400 zmarłych, zachowało się natomiast około 500 nagrobków. Większość z nich to macewy, wykonane z piaskowca i przez to silnie zniszczone. Najstarsze pochodzą z lat 20. XIX wieku. Inskrypcje wykonano po hebrajsku i po niemiecku. Uwagę zwraca grobowiec rodziny Meyerów z 1900 r. w formie nawiązującej do tradycyjnego ohelu. Najbardziej znanymi osobami pochowanymi „Na Piasku” są przedstawiciele rodziny Troplowitz, z której wywodził się Oscar Troplowitz, twórca receptury kremu „Nivea”. Leży tu także rodzeństwo Edyty Stein, znanej bardziej jako św. Teresa od Krzyża. Przy głównym wejściu na cmentarz znajdują się ruiny domu przedpogrzebowego. Nekropolię ostatecznie zamknięto w 1953 roku. Nowy cmentarz żydowski w Gliwicach założono na początku XX wieku.
Żydzi w większej liczbie przybyli do Bielska w XIX wieku, kiedy miasto przeżywało okres dynamicznego rozwoju przemysłowego. W latach 30. XIX wieku żyło tutaj już ponad 400 osób pochodzenia żydowskiego. Wraz ze wzrostem liczebnym pojawiła się potrzeba uniezależnienia od gminy w Cieszynie. W 1839 roku powstał pierwszy dom modlitwy, a dziesięć lat później gmina uzyskała pozwolenie na organizację własnej nekropolii. W 1865 roku miejscowi starozakonni uzyskali samodzielność w ramach Żydowskiej Gminy Wyznaniowej w Bielsku. W latach 90. XIX wieku stanęła w mieście synagoga. Z biegiem dziesięcioleci rosły liczebność i znaczenie Żydów. W 1921 roku ludność wyznania mojżeszowego stanowiła ponad 20 procent ogółu mieszkańców. Cmentarz założono na dwu i półhektarowej działce w Aleksandrowicach, przy dzisiejszej ulicy Cieszyńskiej 92. Plac nabył za pieniądze ze składek Adolf Bruell. Do dziś zachowało się około 1200 nagrobków (ogólna liczba pochówków przekracza 3 tys.), w większości w formie prostych macew. Odnajdziemy tutaj najpopularniejsze płyty piaskowcowe, ale również wytworne, marmurowe. Inskrypcje wykonywano w językach hebrajskim, niemieckim, jidysz i polskim. Pochowano tu wielu znanych i cenionych obywateli Bielska. Wymieńmy chociażby nazwiska profesora Michaela Berkowitza, Karola Korna (architekt, projektant m.in. bielskiej synagogi) czy Salomona Pollaka (we władzach miejskich nadzorował budowę kanalizacji i gazyfikację Bielska). Wyodrębniono tu także kwaterę wojskową z ofiarami I wojny światowej. Po II wojnie na kirkut przy Cieszyńskiej przeniesiono część nagrobków z cmentarza przy ul. Wyzwolenia. Cmentarz jest otoczony murem. Dom przedpogrzebowy zbudowano w roku 1885. Zaprojektował go w stylu neoromańsko-mauretańskim Karol Korn; do zabytków zaliczono jego polichromię stropową. Od 1997 roku nekropolia pozostaje w gestii Żydowskiej Gminy Wyznaniowej w Bielsku i wciąż jest miejscem pochówków.
Żydzi w większej liczbie przybyli do Bielska w XIX wieku, kiedy miasto przeżywało okres dynamicznego rozwoju przemysłowego. W latach 30. XIX wieku żyło tutaj już ponad 400 osób pochodzenia żydowskiego. Wraz ze wzrostem liczebnym pojawiła się potrzeba uniezależnienia od gminy w Cieszynie. W 1839 roku powstał pierwszy dom modlitwy, a dziesięć lat później gmina uzyskała pozwolenie na organizację własnej nekropolii. W 1865 roku miejscowi starozakonni uzyskali samodzielność w ramach Żydowskiej Gminy Wyznaniowej w Bielsku. W latach 90. XIX wieku stanęła w mieście synagoga. Z biegiem dziesięcioleci rosły liczebność i znaczenie Żydów. W 1921 roku ludność wyznania mojżeszowego stanowiła ponad 20 procent ogółu mieszkańców. Cmentarz założono na dwu i półhektarowej działce w Aleksandrowicach, przy dzisiejszej ulicy Cieszyńskiej 92. Plac nabył za pieniądze ze składek Adolf Bruell. Do dziś zachowało się około 1200 nagrobków (ogólna liczba pochówków przekracza 3 tys.), w większości w formie prostych macew. Odnajdziemy tutaj najpopularniejsze płyty piaskowcowe, ale również wytworne, marmurowe. Inskrypcje wykonywano w językach hebrajskim, niemieckim, jidysz i polskim. Pochowano tu wielu znanych i cenionych obywateli Bielska. Wymieńmy chociażby nazwiska profesora Michaela Berkowitza, Karola Korna (architekt, projektant m.in. bielskiej synagogi) czy Salomona Pollaka (we władzach miejskich nadzorował budowę kanalizacji i gazyfikację Bielska). Wyodrębniono tu także kwaterę wojskową z ofiarami I wojny światowej. Po II wojnie na kirkut przy Cieszyńskiej przeniesiono część nagrobków z cmentarza przy ul. Wyzwolenia. Cmentarz jest otoczony murem. Dom przedpogrzebowy zbudowano w roku 1885. Zaprojektował go w stylu neoromańsko-mauretańskim Karol Korn; do zabytków zaliczono jego polichromię stropową. Od 1997 roku nekropolia pozostaje w gestii Żydowskiej Gminy Wyznaniowej w Bielsku i wciąż jest miejscem pochówków.
Żydzi w większej liczbie przybyli do Bielska w XIX wieku, kiedy miasto przeżywało okres dynamicznego rozwoju przemysłowego. W latach 30. XIX wieku żyło tutaj już ponad 400 osób pochodzenia żydowskiego. Wraz ze wzrostem liczebnym pojawiła się potrzeba uniezależnienia od gminy w Cieszynie. W 1839 roku powstał pierwszy dom modlitwy, a dziesięć lat później gmina uzyskała pozwolenie na organizację własnej nekropolii. W 1865 roku miejscowi starozakonni uzyskali samodzielność w ramach Żydowskiej Gminy Wyznaniowej w Bielsku. W latach 90. XIX wieku stanęła w mieście synagoga. Z biegiem dziesięcioleci rosły liczebność i znaczenie Żydów. W 1921 roku ludność wyznania mojżeszowego stanowiła ponad 20 procent ogółu mieszkańców. Cmentarz założono na dwu i półhektarowej działce w Aleksandrowicach, przy dzisiejszej ulicy Cieszyńskiej 92. Plac nabył za pieniądze ze składek Adolf Bruell. Do dziś zachowało się około 1200 nagrobków (ogólna liczba pochówków przekracza 3 tys.), w większości w formie prostych macew. Odnajdziemy tutaj najpopularniejsze płyty piaskowcowe, ale również wytworne, marmurowe. Inskrypcje wykonywano w językach hebrajskim, niemieckim, jidysz i polskim. Pochowano tu wielu znanych i cenionych obywateli Bielska. Wymieńmy chociażby nazwiska profesora Michaela Berkowitza, Karola Korna (architekt, projektant m.in. bielskiej synagogi) czy Salomona Pollaka (we władzach miejskich nadzorował budowę kanalizacji i gazyfikację Bielska). Wyodrębniono tu także kwaterę wojskową z ofiarami I wojny światowej. Po II wojnie na kirkut przy Cieszyńskiej przeniesiono część nagrobków z cmentarza przy ul. Wyzwolenia. Cmentarz jest otoczony murem. Dom przedpogrzebowy zbudowano w roku 1885. Zaprojektował go w stylu neoromańsko-mauretańskim Karol Korn; do zabytków zaliczono jego polichromię stropową. Od 1997 roku nekropolia pozostaje w gestii Żydowskiej Gminy Wyznaniowej w Bielsku i wciąż jest miejscem pochówków.
Wycieczki: Uzdrowiska
Jaworze to prześlicznie położona u stóp Beskidu Śląskiego miejscowość wypoczynkowa. Mimo dawnego pochodzenia, dała się poznać szerokiemu światu dopiero około 150 lat temu, kiedy urząd w Opawie oficjalnie uznał ją za ośrodek kuracyjny. Stało się to za sprawą starań ówczesnych właścicieli Jaworza – hrabiów Saint Genois d’Anneaucourt. I właśnie fundacją jednego z przedstawicieli tego możnego rodu jest kościół pod wezwaniem Opatrzności Bożej. Jednak zanim do tego doszło, katolicyzm w Jaworzu miał już wielowiekową historię. Parafia katolicka funkcjonowała tutaj najpewniej od XV stulecia. Wiernym musiała służyć drewniana kaplica lub niewielki kościółek. Chylący się ku upadkowi drewniany kościółek postanowił zastąpić murowanym baron Arnold Saint Genois d’Anneaucourt. Budowę rozpoczęto w 1802 roku i w następnym zakończono. Powstał skromny klasycystyczny obiekt. W latach 80. XIX wieku dostawiono do niego m.in. zakrystię i poszerzono prezbiterium. Kolejna modernizacja nastąpiła w latach 30. ubiegłego wieku. Jej efektem jest chociażby charakterystyczna kopuła nad przecięciem nawy z transeptem. Wystrój kościoła jest barokowy i klasycystyczny. W ołtarzu obraz Matki Bożej Berdyczowskiej z początku XIX wieku. Witraże ufundował jeden z właścicieli kurortu hrabia Larisch Moenich. W przedsionku – tablica erekcyjna z kolorowymi herbami Saint Genois d’Anneaucourt. W kopule wieży kościoła znajduje się lęgowisko chronionego gatunku - sowy płomykówki. Stanowi ono jedno z dwóch znanych lęgowisk na Podbeskidziu. Na cmentarzu przy kościele znajduje się, w tzw. „kwaterze hrabiowskiej”, klasycystyczny obelisk oraz kilkanaście płyt nagrobnych rodziny Laschowskich i Saint Genois d’Anneaucourt z XIX w. Ponadto na cmentarzu znajdują się dwa krzyże zabytkowe oraz siedem zabytkowych grobów, w tym postaci zasłużonych dla Jaworza.
Częstochowa otrzymała prawa miejskie około połowy XIV wieku. Przez stulecia jedynym kościołem parafialnym w mieście była świątynia pod wezwaniem św. Zygmunta. W XIX wieku, po połączeniu Starej i Nowej Częstochowy, w wyniku industrializacji rosła liczba ludności miasta. Stary kościół nie mógł już pomieścić wszystkich wiernych. Podjęto więc decyzję o budowie nowej świątyni. Na miejsce budowy wybrano plac w pobliżu cmentarza, na południe od kościoła św. Zygmunta. Projekt przygotował warszawski architekt, Konstanty Wojciechowski, twórca planów wielu obiektów sakralnych w ówczesnej diecezji kujawsko-kaliskiej. Według zamierzeń kościół miał być monumentalną budowlą neogotycką, o długości około 100 m i wysokości wież sięgającej 80. Okazało się, że realizacja ambitnego projektu zajęła prawie sto lat, bowiem w 1927 r. ukończono korpus budowli, a na dokończenie wież i nakrycie ich hełmami, trzeba było czekać aż do roku 1997. Budowę rozpoczęto w 1902. Pierwszą Mszę św. odprawiono po sześciu latach, w 1908. W 1917 przy świątyni ustanowiono parafię Świętej Rodziny, a w 1925 stała się ona siedzibą biskupa częstochowskiego. Od tej pory kolejni biskupi wzięli na siebie dokończenie budowy kościoła. W 1962 roku katedra uzyskała tytuł bazyliki mniejszej, a po następnych 30 latach – archikatedry. Kościół wymurowano z cegły, na planie krzyża łacińskiego. Od frontu wznoszą się dwie wieże zwieńczone ostrosłupowymi hełmami (urządzono na nich platformy widokowe). Długi korpus nawowy zamyka trójbocznie wykończone prezbiterium. Dachy są dwuspadowe. Nad przecięciem nawy głównej z transeptem umieszczono smukłą wieżyczkę z sygnaturką. Elewacje oblicowano cegłą klinkierową, detale wykuto w kamieniu. Wnętrze jest trójnawowe. Warto zwrócić uwagę na ołtarz główny w formie tryptyku, zaprojektowany przez Zygmunta Gawlika, witraże Adama Bunscha czy organy wykonane w krakowskim zakładzie Biernackiego. W kościele znajdują się liczne kaplice boczne oraz krypta grobowa biskupów częstochowskich.
Żory, na co wskazuje etymologia tej nazwy, stanęły w miejscu, gdzie pierwsi osadnicy uzyskali ziemię pod uprawę poprzez wypalenie miejscowych lasów. Powstała w ten sposób osada rozwinęła się dzięki położeniu na szlaku handlowym, łączącym Kraków ze Śląskiem. W drugiej połowie XIII wieku Żory awansowały do statusu miasta. Decyzję o jego założeniu podjął w 1272 roku, aktywny na tym polu książę opolsko-raciborski, Władysław. Ukształtowany na przełomie XIII i XIV wieku układ urbanistyczny Żor przetrwał do dziś. Gród otoczono murem, który wraz z fosą przypominał wyglądem wrzeciono (długie na 450 m i szerokie na 300). Na obu jego końcach wymurowano bramy: od strony wschodniej krakowską, od strony zachodniej cieszyńską. Pozostałością po rozebranym na początku XIX wieku murze jest biegnąca po owalu ul. Murarska, z nielicznymi parterowymi domkami, reliktami starej zabudowy oraz kapliczką św. Jana Nepomucena, wybudowaną w miejscu drewnianego kościółka Wniebowzięcia Najświętszej Marii Panny, który spłonął w 1807 roku. Natomiast w miejscu dawnych bram postawiono ich pomniejszone rekonstrukcje. Fragmenty ceglanych obwarowań odnajdziemy np. pomiędzy kościołem parafialnym a starym cmentarzem. Centrum miasta stanowił i stanowi prostokątny Rynek. Liczne pożary, trawiące miasto, spowodowały, że jego zabudowa pochodzi głównie z XIX i XX wieku. Na środku znajduje się zabytkowa figura św. Jana Nepomucena. Warto zwrócić uwagę na dwie kamienice znajdujące się w południowej pierzei Rynku: obok siebie stoi tam ratusz i skromny dom rodzinny Otto Sterna, laureata Nagrody Nobla w dziedzinie fizyki. Na północ od placu Rynku wznosi się kościół parafialny pod wezwaniem św. św. Filipa i Jakuba. Wzniesiony w XV wieku, w stylu gotyckim, w następnych stuleciach był wielokrotnie niszczony i odbudowywany.
Nierodzim jest dawną wsią, położoną na północ od Ustronia, która w 1974 roku została wchłonięta przez prężnie rozwijający się kurort. Pierwsze wzmianki o osadzie pojawiają się już w XV wieku. Od połowy XVI Nierodzim zamieszkany był przez protestantów i katolików. Na przełomie XIX i XX ich liczba rozkładała się mniej więcej po połowie. Drewniany kościół w Nierodzimiu wznieśli ewangelicy przed połową XVII wieku, być może nawet w drugiej połowie wieku XVI. Niestety dokumenty spłonęły w wielkim pożarze Skoczowa w 1713 roku. Bo trzeba pamiętać, że Nierodzim był kościołem filialnym parafii skoczowskiej. W 1654 roku świątynia została protestantom odebrana podczas prześladowań wszczętych przez katolickich Habsburgów. Później podupadła. Wizytacje kościelne z XVIII wieku poświadczają, że kościół groził wtedy zawaleniem. Skromną, nową świątynię postawiono w 1769 roku. Budowę wspomógł drewnem dębowym właściciel Hermanic – Antoni Goczałkowski. Dopiero po dwudziestu latach kościół wzbogacono o podłogę i ławki. Przez lata uczęszczali do niego mieszkańcy Nierodzimia, Harbutowic oraz Bładnic Górnych i Dolnych. Kościół jest konstrukcji zrębowej, kryty gontem. Wieża, nadbudowana w 1938 roku, posiada zgrabny, cebulasty hełm zwieńczony latarnią. Wyposażenie wnętrza jest późnobarokowe. Uwagę zwraca główny obraz ołtarzowy św. Anny Samotrzeć (z Maryją i Dzieciątkiem Jezus) z 1704 roku oraz rokokowa ambona. Przy kościele leży cmentarz, otoczony przez dorodne lipy. Obiekt znajduje się na Szlaku Architektury Drewnianej.
O ile o wsi Paniowy wiadomo już z przekazów XIII-wiecznych, to pierwsze wzmianki o tutejszym kościele pochodzą z 1325 roku. Obiekt ten zniszczony został w 1473, podczas najazdu księcia rybnickiego Wacława na tutejsze dobra księcia Przemka cieszyńskiego. Po tym wydarzeniu przestała istnieć także paniowska parafia. Kościół odbudowano dopiero na początku XVI w. W drugiej połowie tego stulecia i pierwszej XVII w., świątynia znajdowała się w rękach protestantów. W 1680 r. Paniowy, które wcześniej należały do diecezji krakowskiej, przeszły pod jurysdykcję diecezji wrocławskiej. Budynek kościelny ze względu na zły stan rozebrano w połowie XVIII w., rozpoczynając w 1757 r. budowę nowego kościoła, którego fundatorką była Katarzyna Rozyna Bujakowska. I ta właśnie budowla dotrwała do naszych czasów. Świątynia, o konstrukcji zrębowej, z dwuspadowym dachem, nakryta jest obecnie gontem, który w 2000 r. z inicjatywy ks. proboszcza Bronisława Byrtka zastąpił pokrycie blaszane. Wieża o konstrukcji słupowej posiada barokowy, cebulasty hełm i latarnię. Na wieży zawieszony jest dzwon z początku XVI w., pochodzący z poprzedniego kościoła. Nad prostokątną nawą góruje duża, barokowa sygnaturka zwieńczona baniastym hełmem i latarnią. Do nawy oraz wieży przylegają dwie kruchty. Prezbiterium zamknięte jest trójbocznie i przylega do niego kaplica, posiadająca kolejny barokowy hełm. Kościół otoczony jest sobotami. W latach 1830-35 świątynia została podmurowana. W skład wyposażenia kościoła wchodzi m.in.: ołtarz główny z pocz. XVII w. z obrazem Matki Boskiej z Dzieciątkiem (a także obrazem św. Augustyna w zwieńczeniu i rzeźbami świętych Piotra i Pawła); ołtarze boczne: jeden z przełomu XVII i XVIII w., z obrazem św. Rodziny i św. Jana Nepomucena oraz drugi (z końca XVI w.) z obrazem Matki Bożej Częstochowskiej i obrazem św. Franciszka. W kaplicy zaś umieszczono ołtarz z obrazem Trójcy Świętej. Barokowa jest znajdująca się w kościele ambona; kamienna chrzcielnica pochodzi natomiast najprawdopodobniej z XVI w. Na przykościelnym cmentarzu znajduje się pomnik poświęcony mieszkańcom wsi – powstańcom śląskim oraz zamordowanym w niemieckich obozach koncentracyjnych w latach II wojny światowej.
Cmentarz założony został w 1833 r. W czasach tych równocześnie zamknięto pierwotny cmentarz (który służył zresztą zarówno ewangelikom jak i katolikom) znajdujący się przy kościele św. Trójcy. Nieruchomość pod nową nekropolię ofiarował mydlarz Gottlieb Klimke. Lata 60-te XIX w. przyniosły znaczne powiększenie powierzchni w kierunku wschodnim. Także ten cmentarz okazał się w końcu niewystarczający. W 1911 r. otwarto nową ewangelicką nekropolię przy ul. Listopadowej, choć oficjalnych pochówków na omawianym cmentarzu dokonywano aż do czasów II wojny światowej. Być może miały tu także miejsce potajemne pochówki osób zamordowanych przez służby komunistyczne w latach powojennych. Barbarzyństwo władz PRL (odwołujących się także do ideologii nacjonalistycznej) wiązało się równocześnie z dążeniem do usunięcia nagrobków niemieckojęzycznych. Dochodziło do tego, że potomkowie zmarłych, chcąc uratować nagrobki, celowo dewastowali stare napisy lub wykonywali inne, niewątpliwie niszczące zmiany. Część z tych nagrobków była restaurowana po roku 1989. Od południowej strony na teren cmentarza prowadzi arkadowa, trójosiowa brama wejściowa, uznawana za jeden z najciekawszych zabytków neoromańskich. Zaprojektowana została prawdopodobnie przez Emanuela Rosta seniora. Najstarsze nagrobki wykonano w stylu późnego klasycyzmu, a należy do nich relikt grobu Elisabeth i Heinricha Hoffmanów czy grobowiec pastora Józefa Schimko. Interesujący jest również nagrobek Karla Gottfrieda Zipsera o różnych motywach stylowych. Jednym z najpiękniejszych obiektów cmentarza jest odnowiony pomnik bielskiego przemysłowca i filantropa Theodora Sixta. Na nekropolii spoczywa wielu innych znamienitych bielszczan, jak m.in. burmistrzowie Karol Ferdynand Sennewaldt, Moritz Scholz czy Henryk Hofmann, pastorzy Karl Samuel Schneider czy Teodor Hasse, przemysłowcy Gustaw Förster, Herman Schneider, Gustaw Josephy czy wspomniany Theodor Sixt. Cmentarz, który od lat pozostaje nieczynny, stał się swoistą enklawą dzikiej przyrody z malowniczymi starodrzewami, stanowiącymi schronienie dla ptactwa.