Wyszukiwarka
Liczba elementów: 52
Żydzi w Gliwicach z początku byli nieliczni, z czasem jednak ich liczba wzrosła, podobnie jak pozycja społeczna. Pierwsza informacja źródłowa o ich obecności w mieście pochodzi z końca XVII wieku. W 1698 roku ochrzciła się mianowicie osiemnastoletnia Żydówka Anna Maria Renata. W następnym stuleciu mieszkało tutaj już kilka rodzin wyznania mojżeszowego, które zajmowały się m.in. wyszynkiem. Po przejściu Śląska we władanie Królestwa Prus, wszystkim Żydom nakazano początkowo osiedlić się na wschód od Odry i to wyłącznie na terenach wiejskich. Rozporządzenie to wkrótce zmieniono i za pożądane miejsce osiedleńcze uznano śląskie miasta. Sytuacja pruskich Żydów zmieniła się diametralnie w 1812 roku, kiedy to wydano edykt emancypacyjny. W roku 1812 stanęła pierwsza synagoga w Gliwicach. Po trzech latach założono cmentarz. W mieście mieszkało wtedy niespełna 200 osób narodowości żydowskiej. Z czasem wśród nich było coraz więcej urzędników, inżynierów, czy wreszcie przedsiębiorców. Cmentarz umiejscowiono na nieco ponad półhektarowej parceli, nabytej jeszcze pod koniec XVIII wieku. Ostatni pochówek odbył się w 1937 roku. Do tego czasu pochowano tutaj około 1400 zmarłych, zachowało się natomiast około 500 nagrobków. Większość z nich to macewy, wykonane z piaskowca i przez to silnie zniszczone. Najstarsze pochodzą z lat 20. XIX wieku. Inskrypcje wykonano po hebrajsku i po niemiecku. Uwagę zwraca grobowiec rodziny Meyerów z 1900 r. w formie nawiązującej do tradycyjnego ohelu. Najbardziej znanymi osobami pochowanymi „Na Piasku” są przedstawiciele rodziny Troplowitz, z której wywodził się Oscar Troplowitz, twórca receptury kremu „Nivea”. Leży tu także rodzeństwo Edyty Stein, znanej bardziej jako św. Teresa od Krzyża. Przy głównym wejściu na cmentarz znajdują się ruiny domu przedpogrzebowego. Nekropolię ostatecznie zamknięto w 1953 roku. Nowy cmentarz żydowski w Gliwicach założono na początku XX wieku.
Układ przestrzenny Dąbrowy Górniczej kształtował się począwszy od pierwszej połowy XIX wieku (wtedy w zaborze rosyjskim), aż po czasy prawie współczesne, czyli okres budowy Huty „Katowice”. Za centralną arterię miasta można uznać biegnącą południkowo ul. Tadeusza Kościuszki. Na zachód od niej znajdują się kwartały z najstarszą zabudową miejską, która powstała na terenie dawnej „Kolonii Huty Bankowej”. Funkcję deptaka pełni tam - równoległa do ul. Kościuszki – ul. 3 Maja. Początki industrializacji Dąbrowy przypadają na koniec XVIII wieku - czas uruchomienia pierwszych, prymitywnych kopalń węgla kamiennego. Jednak decydujące znaczenie dla rozwoju wsi (a później miasta) miało powstanie Huty „Bankowa”. Stanęła ona w sąsiedztwie czynnych kopalń węgla kamiennego, w latach 1834-39, z inicjatywy Banku Polskiego (stąd nazwa). Do 1876 roku zakład pozostawał własnością państwa, będąc największą hutą w Cesarstwie Rosyjskim. Wraz z jej budową, na południe od niej postawiono „Kolonię Huty Bankowej”, czyli rozległe osiedle patronackie. Pierwsze 60 domów, w stylu angielskim, wzniósł Piotr Steinkeller wzdłuż równoległych, biegnących w kierunku południowym ulic. Jedną z nich była ulica św. Jana, późniejsza Klubowa, wreszcie dzisiejsza 3 Maja. Ulica 3 Maja jest deptakiem o ograniczonym ruchu samochodowym. Liczy ponad 700 m długości. U jej południowego wylotu znajduje się, na wzniesieniu, „Sztygarka” – budynek postawiony w latach 30. XIX wieku jako szpital, a później przemieniony na siedzibę Zarządu Górniczego. Obecnie jest to Muzeum Miejskie „Sztygarka”. Na skwerze przed muzeum stoi pomnik Stanisława Staszica, księdza, uczonego, filozofa, geologa i geografa, filantropa, działacza politycznego i oświatowego, jednego z najwybitniejszych przedstawicieli polskiego oświecenia, który przyczynił się do powstania Zagłębia Dąbrowskiego. Wzdłuż ulicy 3 Maja nie zachowały się budynki mieszkalne „Kolonii Huty Bankowej”. Warto natomiast zwrócić uwagę na gmach dawnej Resursy Obywatelskiej. Wybudowano go w 1895 roku jako budynek klubowy dąbrowskich przedsiębiorców. Tutaj tętniło życie towarzyskie i kulturalne Dąbrowy Górniczej. Wcześniej na miejscu Resursy stał szyb wodny kopalni Reden.
Rybnik jest dużym miastem przemysłowym, które w obecnym kształcie powstało w wyniku połączenia wielu, niekiedy wiekowych, miejscowości. Jedną z nich są Chwałowice (południowa dzielnica Rybnika), o której, jako o samodzielnej wiosce, źródła historyczne wspominają już w czasach średniowiecznych. Od XVI stulecia osada ta wchodziła w skład tzw. państwa rybnickiego, którego właścicielami byli przedstawiciele możnych rodów szlacheckich. W 1788 roku osada została zakupiona przez króla pruskiego. Już w połowie XIX wieku odkryto w tym rejonie bogate złoża węgla kamiennego. Pod koniec tegoż stulecia tutejsze pola górnicze należały do jednego z najzamożniejszych magnatów przemysłowych w całym Cesarstwie Niemieckim – Guido Henckel von Donnersmarcka ze świerklaniecko-tarnogórskiej linii tego rodu. W latach 1903-1906 Donnersmarckowie uruchomili w Chwałowicach kopalnię węgla kamiennego, której (z wrodzoną „skromnością”) nadali nazwę „Donnersmarckgrube”. Początkowo zatrudniano w niej jedynie nieco ponad 250 robotników, jednak po kilku latach ich liczba wzrosła do ponad 1300. Część zatrudnionych w kopalni mogła korzystać z mieszkań w trzech, postawionych już w roku 1905, domach noclegowych (tzw. szlafhauzach). Później konieczna stała się budowa domów dla górników przybywających wraz z rodzinami do Chwałowic często z odległych stron. Osiedle robotnicze, złożone z typowych familoków, zostało zbudowane w latach 1910-1916. Ostatecznie stanęło 58 domów ośmiorodzinnych, 6 domów czterorodzinnych i 4 wille dla urzędników kopalnianych. Ogółem w Chwałowicach zamieszkało ponad 500 górniczych rodzin. Osiedlowe familoki znajdziemy przy ul. 1 Maja, za zabudowaniami kopalni. Są to obiekty dwukondygnacyjne, postawione z cegły, na planie prostokąta i przykryte dachem dwuspadowym. Obok domów mieszkalnych zobaczymy tradycyjne budyneczki gospodarcze.
Na terenie Górnego Śląska wzniesiono ponad dwieście kolonii i osiedli robotniczych. Powstawały one od drugiej połowy XVIII w., a wiele z nich cechuje się interesującą architekturą, układem przestrzennym i rozwiązaniami technicznymi. Jednym z przykładów tego rodzaju zabudowy jest patronackie osiedle robotnicze kopalni Dębieńsko, które zostało zbudowane w latach 1899-1916 w Czerwionce (niegdyś osobnej miejscowości, a dziś części miasta Czerwionka-Leszczyny). Leży ono przy ulicach: Wolności, Słowackiego, Generała Hallera, Kombatantów, Mickiewicza i Szkolnej. Czerwionka z końcem wieku XIX była wsią należącą do właścicieli kopalni Dębieńsko, składającą się z kilkudziesięciu budynków. Obiekty osiedla robotniczego zaczęto wznosić w 1899 r. Do 1909 wybudowano 42 domy mieszkalne (familoki) dla rodzin pracowników. Obok nich wzniesiono 2 sypialne dla robotników nie posiadających rodzin oraz 4 budynki urzędnicze. Osobny budynek pomieścił pralnię, suszarnię, magiel, łaźnię oraz 6 pieców do wypieku chleba (jest to obecny Dom Kultury przy ul. Wolności, przebudowany w latach 70-tych). Projektantem kompleksu był mistrz budowlany Stork z Czerwionki. W następnych latach powstawały kolejne domy. Murowane budynki osiedla reprezentują charakterystyczny dla Górnego Śląska typ tzw. familoków i wraz z uliczkami tworzą niepowtarzalny klimat, wzbudzający zainteresowanie przyjezdnych. Osiedle liczy w sumie 98 budynków. Ich ozdobne elewacje posiadają wiele ozdobnych detali architektonicznych. Według historyków zachowane w praktycznie niezmienionym kształcie osiedle stanowi jedno z najbardziej interesujących i unikatowych w regionie, dlatego też w 1994 r. znalazło się w rejestrze zabytków.
Giszowiec jest jedną z dzielnic Katowic, położoną około 6 km na południowy-wschód od centrum miasta. W granice Katowic został włączony dopiero w roku 1960. Do dnia dzisiejszego osiedle otoczone jest ładnymi lasami. Na początku XX wieku tereny Giszowca (wówczas Gieschewald) wchodziły w skład gminy Janów i należały do wielkiego koncernu przemysłowego „Spadkobiercy Jerzego Giesche”. W tym czasie spółka rozpoczynała właśnie eksploatację kolejnych pokładów węgla, jej władze postanowiły więc zbudować tutaj duże osiedle robotnicze, głównie dla górników i kadry urzędniczej kopalni „Giesche” (później działającej pod nazwą „Wieczorek”). Przygotowanie projektu osiedla zlecono wybitnym architektom z Berlina Emilowi i Georgowi Zillmannom. Ci zrealizowali w Giszowcu ideały „miasta – ogrodu”, w którym pochodzący na ogół ze wsi górnicy czuliby się jak u siebie w domu. Pierwszy etap budowy osiedla zamknął się w latach 1906-1910. Stanęły wówczas najczęściej dwurodzinne parterowe domy mieszkalne, różniące się między sobą m.in. rodzajem przykrycia dachowego. Przy domach były ogródki i ubikacje, a na ulicach – hydranty. Mieszkańcom służyły np. gospoda, fabryka lodu, piekarnie, sklepy, kantyna, jadłodajnia, łaźnia, pralnia czy magiel. W następnych latach osiedle rozbudowano o kolejne budynki. Kursowała tu nawet kolejka wąskotorowa zwana Bałkan Ekspresem. Dziś centrum Giszowca stanowi rozległy Plac Pod Lipami. Warto zobaczyć, stojącą przy nim, karczmę śląską (obecnie Dom Kultury Szopienice – Giszowiec). Obok karczmy znajdziemy „Gawlikówkę. Izbę śląską” z galerią obrazów Edwarda Gawlika. Ciekawe są także budynki nadleśnictwa, szkół i sklepów oraz same domki robotnicze. Na zachód od centrum osiedla zachowała się neobarokowa willa dyrektorska. Wyjątkowa architektura Giszowca „zagrała” w wielu filmach fabularnych, w tym w „Paciorkach jednego różańca” Kazimierza Kuca. Osiedle Giszowiec znajduje się na Szlaku Zabytków Techniki Województwa Śląskiego.
Giszowiec jest jedną z dzielnic Katowic, położoną około 6 km na południowy-wschód od centrum miasta. W granice Katowic został włączony dopiero w roku 1960. Do dnia dzisiejszego osiedle otoczone jest ładnymi lasami. Na początku XX wieku tereny Giszowca (wówczas Gieschewald) wchodziły w skład gminy Janów i należały do wielkiego koncernu przemysłowego „Spadkobiercy Jerzego Giesche”. W tym czasie spółka rozpoczynała właśnie eksploatację kolejnych pokładów węgla, jej władze postanowiły więc zbudować tutaj duże osiedle robotnicze, głównie dla górników i kadry urzędniczej kopalni „Giesche” (później działającej pod nazwą „Wieczorek”). Przygotowanie projektu osiedla zlecono wybitnym architektom z Berlina Emilowi i Georgowi Zillmannom. Ci zrealizowali w Giszowcu ideały „miasta – ogrodu”, w którym pochodzący na ogół ze wsi górnicy czuliby się jak u siebie w domu. Pierwszy etap budowy osiedla zamknął się w latach 1906-1910. Stanęły wówczas najczęściej dwurodzinne parterowe domy mieszkalne, różniące się między sobą m.in. rodzajem przykrycia dachowego. Przy domach były ogródki i ubikacje, a na ulicach – hydranty. Mieszkańcom służyły np. gospoda, fabryka lodu, piekarnie, sklepy, kantyna, jadłodajnia, łaźnia, pralnia czy magiel. W następnych latach osiedle rozbudowano o kolejne budynki. Kursowała tu nawet kolejka wąskotorowa zwana Bałkan Ekspresem. Dziś centrum Giszowca stanowi rozległy Plac Pod Lipami. Warto zobaczyć, stojącą przy nim, karczmę śląską (obecnie Dom Kultury Szopienice – Giszowiec). Obok karczmy znajdziemy „Gawlikówkę. Izbę śląską” z galerią obrazów Edwarda Gawlika. Ciekawe są także budynki nadleśnictwa, szkół i sklepów oraz same domki robotnicze. Na zachód od centrum osiedla zachowała się neobarokowa willa dyrektorska. Wyjątkowa architektura Giszowca „zagrała” w wielu filmach fabularnych, w tym w „Paciorkach jednego różańca” Kazimierza Kuca. Osiedle Giszowiec znajduje się na Szlaku Zabytków Techniki Województwa Śląskiego.
Ruda Śląska leży w centrum aglomeracji górnośląskiej, sąsiadując m.in. z Zabrzem i Świętochłowicami. Miasto powstało w 1959 roku, z połączenia Rudy i Nowego Bytomia; obecnie współtworzy je 11 dzielnic, które często mogą się pochwalić wielowiekową historią. Już w drugiej połowie XVIII wieku tereny Rudy Śląskiej stały się miejscem dynamicznego rozwoju przemysłu ciężkiego, a przede wszystkim wydobycia węgla kamiennego oraz hutnictwa cynku i żelaza. W Nowym Bytomiu najwcześniej uruchomiono kopalnie i hutę cynku; w 1840 roku pracę rozpoczęła huta żelaza „Friedenshütte” (obecna Huta „Pokój”), założona przez żydowskich przedsiębiorców: Davida Loewenfelda, Moritza Friedländera i Simona Loewiego. Później często zmieniała ona właścicieli. Pod koniec XIX wieku zarządzający hutą postanowili zbudować na terenach położonych na zachód od zakładu osiedle robotnicze dla swoich pracowników z rodzinami. W pierwszym etapie, rozpoczętym prawdopodobnie już w latach 70., stanęły wielorodzinne familoki, które możemy dziś oglądać chociażby przy ul. Piotra Niedurnego. Są to ceglane bloki dwukondygnacyjne, przykryte dwuspadowymi dachami. W większości domów mieszkania były niewielkie, a ubikacje znajdowały się albo na korytarzu, albo na zewnątrz. W 1904 roku w centrum osiedla (obecnie ul. Piotra Niedurnego 99) stanął dom towarowy, czyli Kaufhaus. Z czasem dał on miano całej kolonii. Budynek ten, na planie litery L, jest dwupiętrowy i przykryty mansardowym dachem. W następnych latach osiedle rozbudowało się w kierunku wschodnim, przy dzisiejszych ulicach Gwardii Ludowej, Rudzkiej, Podgórze i Dobrej Nadziei. Domy tutaj postawione miały wyższy standard. W latach 30. XX wieku osiedle liczyło około 40 budynków, którym towarzyszyły obiekty użyteczności publicznej. Obecnie jest ich jednak znacznie mniej.
Ruda Śląska leży w centrum aglomeracji górnośląskiej, sąsiadując m.in. z Zabrzem i Świętochłowicami. Miasto powstało w 1959 roku, z połączenia Rudy i Nowego Bytomia; obecnie współtworzy je 11 dzielnic, które często mogą się pochwalić wielowiekową historią. Już w drugiej połowie XVIII wieku tereny Rudy Śląskiej stały się miejscem dynamicznego rozwoju przemysłu ciężkiego, a przede wszystkim wydobycia węgla kamiennego oraz hutnictwa cynku i żelaza. W Nowym Bytomiu najwcześniej uruchomiono kopalnie i hutę cynku; w 1840 roku pracę rozpoczęła huta żelaza „Friedenshütte” (obecna Huta „Pokój”), założona przez żydowskich przedsiębiorców: Davida Loewenfelda, Moritza Friedländera i Simona Loewiego. Później często zmieniała ona właścicieli. Pod koniec XIX wieku zarządzający hutą postanowili zbudować na terenach położonych na zachód od zakładu osiedle robotnicze dla swoich pracowników z rodzinami. W pierwszym etapie, rozpoczętym prawdopodobnie już w latach 70., stanęły wielorodzinne familoki, które możemy dziś oglądać chociażby przy ul. Piotra Niedurnego. Są to ceglane bloki dwukondygnacyjne, przykryte dwuspadowymi dachami. W większości domów mieszkania były niewielkie, a ubikacje znajdowały się albo na korytarzu, albo na zewnątrz. W 1904 roku w centrum osiedla (obecnie ul. Piotra Niedurnego 99) stanął dom towarowy, czyli Kaufhaus. Z czasem dał on miano całej kolonii. Budynek ten, na planie litery L, jest dwupiętrowy i przykryty mansardowym dachem. W następnych latach osiedle rozbudowało się w kierunku wschodnim, przy dzisiejszych ulicach Gwardii Ludowej, Rudzkiej, Podgórze i Dobrej Nadziei. Domy tutaj postawione miały wyższy standard. W latach 30. XX wieku osiedle liczyło około 40 budynków, którym towarzyszyły obiekty użyteczności publicznej. Obecnie jest ich jednak znacznie mniej.
Żydzi w Gliwicach z początku byli nieliczni, z czasem jednak ich liczba wzrosła, podobnie jak pozycja społeczna. Pierwsza informacja źródłowa o ich obecności w mieście pochodzi z końca XVII wieku. W 1698 roku ochrzciła się mianowicie osiemnastoletnia Żydówka Anna Maria Renata. W następnym stuleciu mieszkało tutaj już kilka rodzin wyznania mojżeszowego, które zajmowały się m.in. wyszynkiem. Po przejściu Śląska we władanie Królestwa Prus, wszystkim Żydom nakazano początkowo osiedlić się na wschód od Odry i to wyłącznie na terenach wiejskich. Rozporządzenie to wkrótce zmieniono i za pożądane miejsce osiedleńcze uznano śląskie miasta. Sytuacja pruskich Żydów zmieniła się diametralnie w 1812 roku, kiedy to wydano edykt emancypacyjny. W roku 1812 stanęła pierwsza synagoga w Gliwicach. Po trzech latach założono cmentarz. W mieście mieszkało wtedy niespełna 200 osób narodowości żydowskiej. Z czasem wśród nich było coraz więcej urzędników, inżynierów, czy wreszcie przedsiębiorców. Cmentarz umiejscowiono na nieco ponad półhektarowej parceli, nabytej jeszcze pod koniec XVIII wieku. Ostatni pochówek odbył się w 1937 roku. Do tego czasu pochowano tutaj około 1400 zmarłych, zachowało się natomiast około 500 nagrobków. Większość z nich to macewy, wykonane z piaskowca i przez to silnie zniszczone. Najstarsze pochodzą z lat 20. XIX wieku. Inskrypcje wykonano po hebrajsku i po niemiecku. Uwagę zwraca grobowiec rodziny Meyerów z 1900 r. w formie nawiązującej do tradycyjnego ohelu. Najbardziej znanymi osobami pochowanymi „Na Piasku” są przedstawiciele rodziny Troplowitz, z której wywodził się Oscar Troplowitz, twórca receptury kremu „Nivea”. Leży tu także rodzeństwo Edyty Stein, znanej bardziej jako św. Teresa od Krzyża. Przy głównym wejściu na cmentarz znajdują się ruiny domu przedpogrzebowego. Nekropolię ostatecznie zamknięto w 1953 roku. Nowy cmentarz żydowski w Gliwicach założono na początku XX wieku.
Żydzi w Gliwicach z początku byli nieliczni, z czasem jednak ich liczba wzrosła, podobnie jak pozycja społeczna. Pierwsza informacja źródłowa o ich obecności w mieście pochodzi z końca XVII wieku. W 1698 roku ochrzciła się mianowicie osiemnastoletnia Żydówka Anna Maria Renata. W następnym stuleciu mieszkało tutaj już kilka rodzin wyznania mojżeszowego, które zajmowały się m.in. wyszynkiem. Po przejściu Śląska we władanie Królestwa Prus, wszystkim Żydom nakazano początkowo osiedlić się na wschód od Odry i to wyłącznie na terenach wiejskich. Rozporządzenie to wkrótce zmieniono i za pożądane miejsce osiedleńcze uznano śląskie miasta. Sytuacja pruskich Żydów zmieniła się diametralnie w 1812 roku, kiedy to wydano edykt emancypacyjny. W roku 1812 stanęła pierwsza synagoga w Gliwicach. Po trzech latach założono cmentarz. W mieście mieszkało wtedy niespełna 200 osób narodowości żydowskiej. Z czasem wśród nich było coraz więcej urzędników, inżynierów, czy wreszcie przedsiębiorców. Cmentarz umiejscowiono na nieco ponad półhektarowej parceli, nabytej jeszcze pod koniec XVIII wieku. Ostatni pochówek odbył się w 1937 roku. Do tego czasu pochowano tutaj około 1400 zmarłych, zachowało się natomiast około 500 nagrobków. Większość z nich to macewy, wykonane z piaskowca i przez to silnie zniszczone. Najstarsze pochodzą z lat 20. XIX wieku. Inskrypcje wykonano po hebrajsku i po niemiecku. Uwagę zwraca grobowiec rodziny Meyerów z 1900 r. w formie nawiązującej do tradycyjnego ohelu. Najbardziej znanymi osobami pochowanymi „Na Piasku” są przedstawiciele rodziny Troplowitz, z której wywodził się Oscar Troplowitz, twórca receptury kremu „Nivea”. Leży tu także rodzeństwo Edyty Stein, znanej bardziej jako św. Teresa od Krzyża. Przy głównym wejściu na cmentarz znajdują się ruiny domu przedpogrzebowego. Nekropolię ostatecznie zamknięto w 1953 roku. Nowy cmentarz żydowski w Gliwicach założono na początku XX wieku.
Układ przestrzenny Dąbrowy Górniczej kształtował się począwszy od pierwszej połowy XIX wieku (wtedy w zaborze rosyjskim), aż po czasy prawie współczesne, czyli okres budowy Huty „Katowice”. Za centralną arterię miasta można uznać biegnącą południkowo ul. Tadeusza Kościuszki. Na zachód od niej znajdują się kwartały z najstarszą zabudową miejską, która powstała na terenie dawnej „Kolonii Huty Bankowej”. Funkcję deptaka pełni tam - równoległa do ul. Kościuszki – ul. 3 Maja. Początki industrializacji Dąbrowy przypadają na koniec XVIII wieku - czas uruchomienia pierwszych, prymitywnych kopalń węgla kamiennego. Jednak decydujące znaczenie dla rozwoju wsi (a później miasta) miało powstanie Huty „Bankowa”. Stanęła ona w sąsiedztwie czynnych kopalń węgla kamiennego, w latach 1834-39, z inicjatywy Banku Polskiego (stąd nazwa). Do 1876 roku zakład pozostawał własnością państwa, będąc największą hutą w Cesarstwie Rosyjskim. Wraz z jej budową, na południe od niej postawiono „Kolonię Huty Bankowej”, czyli rozległe osiedle patronackie. Pierwsze 60 domów, w stylu angielskim, wzniósł Piotr Steinkeller wzdłuż równoległych, biegnących w kierunku południowym ulic. Jedną z nich była ulica św. Jana, późniejsza Klubowa, wreszcie dzisiejsza 3 Maja. Ulica 3 Maja jest deptakiem o ograniczonym ruchu samochodowym. Liczy ponad 700 m długości. U jej południowego wylotu znajduje się, na wzniesieniu, „Sztygarka” – budynek postawiony w latach 30. XIX wieku jako szpital, a później przemieniony na siedzibę Zarządu Górniczego. Obecnie jest to Muzeum Miejskie „Sztygarka”. Na skwerze przed muzeum stoi pomnik Stanisława Staszica, księdza, uczonego, filozofa, geologa i geografa, filantropa, działacza politycznego i oświatowego, jednego z najwybitniejszych przedstawicieli polskiego oświecenia, który przyczynił się do powstania Zagłębia Dąbrowskiego. Wzdłuż ulicy 3 Maja nie zachowały się budynki mieszkalne „Kolonii Huty Bankowej”. Warto natomiast zwrócić uwagę na gmach dawnej Resursy Obywatelskiej. Wybudowano go w 1895 roku jako budynek klubowy dąbrowskich przedsiębiorców. Tutaj tętniło życie towarzyskie i kulturalne Dąbrowy Górniczej. Wcześniej na miejscu Resursy stał szyb wodny kopalni Reden.
Wydobycie węgla kamiennego na terenie pomiędzy Czeladzią a Sosnowcem rozpoczęto w latach 60. XIX wieku. Jako pierwszy powstał tutaj szyb „Ernest”, a po kilku latach wydrążono drugi - „Michał”. Z czasem utworzyły one jedną kopalnię „Ernest–Michał”. W 1879 roku przedsiębiorstwo nabyli Francuzi z paryskiego Towarzystwa Bezimiennego Kopalń „Czeladź”. Nowi właściciele wiele inwestowali, budując m.in. szyb wydobywczy „Julian” oraz spore osiedle patronackie. Kopalnię znacjonalizowano w 1945 roku, a zlikwidowano pod koniec ubiegłego stulecia. W Piaskach nie odnajdziemy już kopalnianych wież wyciągowych. Zachowały się jednak rozległe zabudowania osiedla robotniczego przy ulicach: 3 Kwietnia, T. Kościuszki, gen. Wł. Sikorskiego, Francuskiej, Trzeci Szyb, Krzywej, Warszawskiej, Zwycięstwa i Betonowej. Pierwsze budynki osiedlowe wzniesiono w latach 80. XIX wieku, ostatnie w okresie międzywojennym. Największe skupisko, najstarszych domów robotniczych, tworzą równe szeregi piętrowych budynków przy ulicach 3 Kwietnia i T. Kościuszki. Do ich budowy wykorzystano cegłę i kamień wapienny; dachy są dwuspadowe. Z początku XX wieku pochodzą domy jednorodzinne, tzw. czworaki, stojące przy ul. Francuskiej, niegdyś zamieszkiwane przez pracowników dozoru technicznego. Budynki oblicowano żółtą i czerwoną cegłą, a szczyty ryzalitów upiększono drewnianymi zdobieniami. Również przed I wojną światową postawiono osiedle przy ul. Betonowej. Wyróżnia się ono układem na planie podkowy. Warto jeszcze wspomnieć o efektownych, obłożonych białą cegłą klinkierową, kamienicach urzędniczych, stojących przy ul. gen. Sikorskiego. Obok domów robotników i pracowników dozoru, na osiedlu wybudowano również m.in. willę dyrektora kopalni (w stylu nawiązującym do willi włoskich), przedszkole, szkołę, Klub Urzędniczy oraz kościół Matki Bożej Bolesnej.